Chciałam zapytać, czy to prawda, że psycholog potrafi czytać w myślach ludzi ?
Zanim odpowiem na to pytanie przytoczę sytuację, która miała miejsce kilka tygodni temu.
Otóż goszcząc na urodzinach u swojej znajomej pewna kobieta, której wcześniej nie miałam okazji poznać zapytała mnie w trakcie rozmowy:
– Czym się pani na co dzień zajmuje?
– Jestem psychologiem – doparłam. Pracuję z ludźmi.
– Oooo – wyrwało się z ust kobiety. No to teraz na pewno mnie pani rozszyfruje.
Takie i temu podobne stwierdzenia są dość powszechne wśród ludzi. Mogę jednak zapewnić, że nie ma w nich krzty prawdy. Gdyby ktoś się uparł mógłby z powodzeniem napisać książkę pt.: „Współczesne mity o psychologach”. Dlatego wyjaśniam – psycholog nie jest jasnowidzem. Nie czyta też w myślach swoich klientów, ani nie prześwietla ich na wskroś niczym aparat rentgenowski. Nie dysponuje wykrywaczem kłamstw i nie przeprowadza żadnego dochodzenia. Nie posiada także żadnych tajemnych mocy, których mógłbyś się obawiać.
Psycholog to zwyczajny człowiek, który wykonuje swój zawód. Pracuje z ludźmi by im pomóc. Na co dzień boryka się ze swoimi przyziemnymi sprawami, które stara się rozwiązać. Dlatego nie ocenia, nie prześwietla, nie rozszyfrowuje, ani nie czyta w myślach swoich klientów. Jest po to by wspierać , służyć swoją wiedzą oraz profesjonalną pomocą psychologiczną.